Witajcie!
Dzisiaj bardzo serdecznie chciałbym wam przedstawić pierwszy rozdział mojego FF, który będzie zapewne bardo długim tasiemcem. Nie wiem ile będzie z niego rozdziałów, ale zapewne będzie to jak na razie największy projekt, jaki kiedykolwiek pisałem.
Rozdziały raczej będą dodawane w każdym nowym poście osobno. Niby mógłbym zrobić tak, jak na Fge z podbijaniem postów, ale po prostu tak będzie chyba fajniej napisać przy okazji coś o tym, jak pisało mi się dany rozdział. Oczywiście będą także linki do rozdziałów pozostałych, więc spokojnie :3 A teraz trzymajcie.
Korekta - Altharias
Nawet fajny ff. Czekam na następne rozdziały.
OdpowiedzUsuńDzięki! Nawet nie wiesz, jak taki komentarz motywuje.
UsuńMimo to mam kilka zastrzeżeń. Na przykład dlaczego antagonista od razu nie porwał Luny albo zagroził że zabije Celestie jeśli mu nie odda klejnotów harmonii skoro miał taką możliwość. To chyba o wiele prostsze niż zabawa w tą grę tożsamości.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, ale właśnie o to chodzi w zarysie psychologicznym tego kuca. Wiesz, on nie chce, żeby to było tak po prostu, chciałby się zabawić, bo tak jest o wiele ciekawiej. Głównie właśnie dlatego wymyśla sobie całą tą grę. Mam zamiar w kolejnych rozdziałach bardziej zagłębiać się w jego zarys, więc pewnie niedługo stanie się to bardziej zrozumiałe.
Usuń